Dziś Prima Aprilis. ale ma być na poważnie. Bo edukacja to poważna sprawa. Gdy świeci słońce i robi się cieplej, uczniowie powinny wyjść na zewnątrz. Działać "w okolicznościach przyrody". Zamknięcie edukacji w szkole jest poznawczo szkodliwe. Szkoła to nie jest dobre miejsce do rzeczywistego zdobywania wiedzy. Pani mówi, a dzieci i tak nie słuchają. Patrzą na wiosnę za oknem.
Nie trzeba patrzeć za okno, żeby dostrzec, że ze szkołą jest coś nie tak. Wszyscy chcieliby coś w edukacji zmienić, ale gdy chcemy rozmawiać o konkretach to nie bardzo wiedzą co i jak. Tak przynajmniej wynika z moich rozmów ze studentami. Szkoła jaka jest im się się nie podoba. Ale okazuje się, że przez te dwanaście lat tak przesiąknęli systemem, że trudno im wyobrazić sobie, że mogłoby być inaczej. Niby zgadzają się z propozycjami, które im przedstawiam, ale ciągle chcieliby być nauczani. Trudno im wyobrazić sobie, że można by bez nauczania. Całkowity uwiąd samodzielności poznawczej. To niestety także oczywista wina systemu szkolnego.
Przecież już łacińska sentencja mówi - non scholae, sed vitae discimus czyli - nie uczymy się dla szkoły, ale dla życia. A w szkole to jednak dla szkoły, dla stopni, dla świadectwa - zamiast dla wiedzy, która jest potrzebna jest do rozumienia świata poza szkołą!
Napisz proszę - co o tym sądzisz? Wolisz porozmawiać - zadzwoń (505 377 726)
tel.: 505 377 726 e-mail: kontakt@terazrozumiem.pl
NOTA PRAWNA: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 b) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych (z 4 lutego 1994 r, z późn. zmianami) zastrzegam, że wszystkie materiały zamieszczone na terazrozumiem.pl są objęte prawami autorskimi, a ich dalsze rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione