Podstawą codziennych czynności człowieka są utrwalone nawyki i umiejętności. Dzięki nim spełniamy swe zadania pewnie, oszczędnie i skutecznie. Ale w łańcuszku tych zrutynizowanych działań pojawiają się także czynności o wyniku niepewnym i przebiegu słabiej zaprogramowanym. Są to dzia-łania poszukiwawcze, ukierunkowane na rozwiązywanie problemów. Stanowią one narzędzie poko-nywania nieznanych przeszkód i doskonalenia dotychczasowych czynności. One to przyśpieszają po-stęp, rozwijają umysł i osobowość. Zadania te w powszechnym znaczeniu nazywane są zadaniami pro-blemowymi.
Metoda przypadków, zwana także metodą zdarzeń, jest stosunkowo młodą metodą dydaktyczną stosowaną w polskiej szkole. Uważana jest za najprostszą w grupie metod aktywizujących, ale także za najbardziej odpowiadającą warunkom i tradycji kształcenia w naszym kraju. Zauważył to również T. Nowacki, który za T. Kotarbińskim mówi o „kazusach”, czyli o autentycznych lub fikcyjnych przypadkach przyjmowanych do rozstrzygnięcia.
Nazwa projekt, w zastosowaniu do problematyki pedagogicznej, pojawiła się po raz pierwszy w amerykańskich czasopismach około 1900 roku. Początkowo oznaczała ona pewne zamierzenia w zakresie nauczania pracy ręcznej w szkołach ogólnokształcących, później zaczęto ją stosować w odniesieniu do kształcenia rolniczego i przemysłowego, przy czym zawsze chodziło o projekty zorientowane na wytwarzanie i na praktykę.
Mariusz Kąkolewicz
e-mentor i założyciel: TERAZ ROZUMIEM
- wspieranie edukacji domowej i pozaszkolnej.
Zapraszam do podzielenia się uwagami do artykułu.
Napisz także jeśli masz pytania lub coś trzeba wyjaśnić.
Skorzystaj z linku poniżej.
tel.: 505 377 726 e-mail: kontakt@terazrozumiem.pl
NOTA PRAWNA: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 b) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych (z 4 lutego 1994 r, z późn. zmianami) zastrzegam, że wszystkie materiały zamieszczone na terazrozumiem.pl są objęte prawami autorskimi, a ich dalsze rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione